Cześć kochani! Słoneczko zaczęło ponownie wyglądać zza chmur i choć jeszcze nie jest tak słonecznie, pięknie i ciepło, jak w zeszłym tygodniu to ja już bardzo z tego tytułu się cieszę! Na czwartek mamy zaplanowane Wielkie Grillowanie na kampusie uniwersyteckim i pogoda po prostu musi dopisać! A ja bardzo chętnie zjem sobie ugrillowanego w sreberku camemberta :)
Dzisiaj porozmawiamy sobie o moich pierwszych krokach w stronę dbania o higienę jamy ustnej w naturalny sposób. Jedyną naturalną pastą, z którą do tej pory miałam do czynienia, była pasta Himalaya Herbals, którą można dostać w Rossmannie za 10zł, gdy są obniżki. Byłam bardzo zadowolona z tej zmiany, pasta była zdecydowanie łagodniejsza, co moje wrażliwe dziąsła przyjęły z ulgą. Poszłam jednak krok dalej i postanowiłam wypróbować pasty Coslys: wybielającą i przeznaczoną do wrażliwych zębów i dziąseł. Znalazłam je w drogerii Matique, gdzie znajdziecie sporo ekologicznych kosmetyków i środków czystości.
Co do pasty wybielającej, miałam do niej duże oczekiwania. Jestem ogromną wielbicielką herbat, pije je w ogromnej ilości i często w postaci mocnych naparów - szczególnie jeśli mówimy o ziołowych naparach czy yerbie. Przez lata miałam do czynienia z wieloma pastami wybielającymi, od których nie wymagałam zbyt wiele - ot, powrotu do naturalnego koloru zębów. Drogeryjne pasty przeszkadzały mi swoją intensywnością, ponieważ mam wrażliwe, czasem krwawiące dziąsła. Pasta Coslys miała więc nie lada orzech do zgryzienia.
Pasta wybielająca jest zdecydowanie dużo delikatniejsza od jej drogeryjnych odpowiedników. Nie ma tego specyficznego posmaku pasty wybielającej, nie wgryza się w język i pieni się całkiem przyzwoicie - choć mniej od standardowych past. Ma bardzo delikatny miętowy posmak, dobrze odświeża oddech. Ma świetne działanie wybielające, widoczne już od drugiego użycia. Jest to najlepsza wybielająca pasta, jaką miałam okazję stosować i przy tym jest delikatna dla moich dziąseł.
Gliceryna, woda, uwodniony fosforan wapnia, dwutlenek tytanu, węglan sodu, aromat, guma ksantanowa, betaina kokamidopropylowa, alkohol, wyciąg z propolisu, wyciąg z stewi, benzoesan sodu, linalol, limonen
Skład jest króciutki, zawiera obiecany propolis, który dba o moje dziąsła. Bardzo podoba mi się to, że pasta jest zrobiona na bazie gliceryny.
Pasta przeznaczona dla wrażliwych zębów i dziąseł jest właściwie delikatnym żelem. Ma ona mocniejszy od poprzedniczki miętowy posmak, który utrzymuje świeżość w ustach na długo. Pieni się lepiej od wersji wybielającej. Korzystając z tej pasty moje dziąsła nie krwawiły, pasta potrafiła ukoić nawet opuchnięte dziąsła spowodowane wyrzynaniem się moich zębów mądrości - które muszę usunąć, ale możliwość pokaże się dopiero na wakacje. Tak więc pasta stała się dla mnie ratunkiem w dni, gdy moje dziąsła w okolicy ósemek się odzywają.
Tosiek jednak nie lubi tej pasty. Twierdzi, że pozostawia mu w ustach nieprzyjemny posmak. Widać jest to sprawa indywidualna, bo ja nic takiego nie zaobserwowałam - w ustach czuję jedynie delikatny posmak mentolu.
Tosiek jednak nie lubi tej pasty. Twierdzi, że pozostawia mu w ustach nieprzyjemny posmak. Widać jest to sprawa indywidualna, bo ja nic takiego nie zaobserwowałam - w ustach czuję jedynie delikatny posmak mentolu.
Woda, sorbitol, gliceryna, krzemionka, karboksymetyloceluloza sodowa, glukozyd decylowy, aromat, benzoesan sodu, wodorotlenek sodu, limonen, linalol, wyciąg ze stewi
Skład jest jeszcze krótszy, niż w przypadku poprzedniej wersji :) Żel również jest wykonany na bazie gliceryny, posiadała łagodny środek myjący - glukozyd decylowy. Pasta nie zawiera fluoru, jeśli jest to dla Was ważna informacja.
Jestem bardzo zadowolona z tej małej przygody z naturalnymi pastami do zębów. Obawiałam się, że nie będą potrafiły odświeżyć oddechu, ale moje obawy były zupełnie bezpodstawne. Pasty są delikatne dla moich wrażliwych dziąseł i zdecydowanie moją faworytką stała się wybielająca wersja, chociaż dopóki nie usunę ósemek delikatny żel również nie opuści mojej łazienki.
75ml pasty Coslys w drogerii Matique kosztuje 24,99zł. Jest tam też truskawkowa wersja dla dzieci :)
Znacie pasty Coslys? Miałyście już do czynienia z naturalnymi pastami do zębów?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com