11 sty 2015

Noworoczny prezent od Jaskółki - serum z czarną porzeczką i olejem marula! [ZAKOŃCZONE]

Cześć, Słońca! Od jakiegoś czasu zastanawiałam się na małym prezentem dla Was, na dobre rozpoczęcie roku. Jest to drobiazg, za to bardzo sympatyczny. Czeka na Was krem na dzień z czarną porzeczką i cudnym olejem marula, który ostatnimi czasy stał się bardzo sławny :)


Krem ma silne działanie nawilżające, kojące, dodatkowo pięknie poradzi sobie z codzienną walką z wolnymi rodnikami. Posiada certyfikat BDIH, jest naturalny i wegański :)

Woda, gliceryna, olej z pestek moreli*, utwardzony olej kokosowy, olej z pestek słonecznika*, Glyceryl Stearate Citrate (emolient), Decyl Oleate (emolient), Cetearyl Alcohol (emolient), masło illipe, skwalan, Cetearyl Glucoside, (emulgator) tokoferol (wit. E), ekstrakt z czarnej porzeczki, sól kwasu hialuronowego, sok z liści aloesu*, olej marula, lecytyna, guma gelan, guma ksantowa, alkohol, Caprylic/Capric Triglyceride (transportuje składniki głębiej), Ascorbyl Palmitate (przeciwutleniacz), kwas ascorbinowy (wit. C), kwas palmitynowy, kwas stearynowy, alkohol benzylowy, benzoesan sodu, sorbitan potasu, kwas cytrynowy (konserwanty), Parfum, linalol**, limonen**, cytral**, kumaryn**, cytronelol** (kompozycja zapachowa) * ingredients from certified organic agriculture, ** from natural essential oils

Piękny skład, prawda? :)
Więcej informacji na jego temat znajdziecie na stronie producenta, Dr. Scheller.

Jeśli chcecie zgarnąć kremik w swoje łapki, wystarczy, że (jako moi Przyjaciele!) dacie mi znać w komentarzu z czym kojarzy się Wam Jaskółka :) Podajcie również adres mailowy, bym mogła z Wami się skontaktować przy ogłaszaniu wyników!
Będzie mi bardzo miło, jeśli przy okazji zaczniecie mnie śledzić na jaskółkowym fanpage'u :) Jeśli udostępnicie wiadomość o konkursie (na blogu, na facebooku) koniecznie dajcie mi znać linkiem!
Udostępniajcie pierwsze zdjęcie lub (na facebooku) TEN link :)
Czekam na Wasze odpowiedzi do 13 lutego! Wyniki pojawią się w walentynki :)


Trzymajcie się ciepło! Jaskółka


22 komentarze:

  1. :) odkąd znam tego bloga ;) to Jaskółka kojarzy mi się z 'Jaskółczym zielem' a jak Jaskółcze ziele to z Wiedźminem ;) czyli z rośliną która może być lecznicza ale i trująca naszadrogado@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały prezent Jaskółko - niestety nie dla mnie, bo nie nadawałby się do cery tłustej. Kibicuję więc wszystkim startującym: powodzenia!
    A jaskółka oczywiście kojarzy mi się z wiosną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie następnym razem koniecznie pomyślę o tłuścioszkach :)

      Usuń
  3. Jaskółka kojarzy mi się z pewną małą wsią w górach :) było tam bardzo pięknie, jak chodziliśmy z rodziną w góry, to w każdym mijanym rowie przy drodze widzieliśmy małe żabki i rybki - coś pięknego! :) W lesie zbierałyśmy z mamą przepyszne jeżyny i poziomki, a z każdej wyprawy wracaliśmy z wielkim wiankiem polnych, kolorowych kwiatów - nie mogliśmy się oprzeć, takie miały wspaniałe barwy! Niestety pod koniec wyjazdu mogliśmy wyrwać się z domu tylko na kilka godzin, bo krótko po południu zaczynały nisko latać właśnie jaskółki! :) to był znak, żeby chować się do domku :) tylu jaskółek co wtedy to w życiu nie widziałam :D potem przychodziły ulewne deszcze i burze, które przyjemnie odświeżały nas i nasze głowy, pozostawiając intensywny zapach ozonu :)
    Mój email: kaorielric@gmail.com :) na facebooku lubię fanpage jako Małgosia Sałyżanka :D Dzięki za to rozdanie, fajnie z Twojej strony :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne masz wspomnienia z Jaskółką! :)

      Usuń
    2. Jaskółka już zawsze będzie mi się miło kojarzyć, również ze względu na Twojego bloga :D

      Usuń
  4. Jaskółka kojarzy mi się z naturalnym pięknem. Z mleczną skórą, długimi, mocnymi włosami. Z błyskiem w oku i szczerością. Co jak co, ale Jaskółka zawsze pisze prawdę i nie wciska kitu. Jej analizy są bardzo dokładne, przemyślane. Nic nie jest na pisane tylko dlatego,że istnieje trend x w blogosferze.
    Odkąd trafiłam na ciebie Jaskółko, mój sposób patrzenia na pielęgnacje bardzo się zmienił. Nie jestem pielęgnacyjnym freakiem (choć mój chłopak twierdzi,że już niewiele mi brakuje ;D), natomiast jestem pewna kosmetyków, których używam. Nic nie jest przypadkowe. taka spójność daje świetne rezultaty. Dziękuję ! :):*

    Mój mail inthemist@o2.pl
    Na Facebooku lubię fanapage jako Karin Jasinska
    Link do tablicy z postem konkursowym : https://www.facebook.com/karina.jasinska.5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, faceci to chyba już tak mają. Chociaż mój Tosiek sam się wkręcił przy mnie, szczególnie w olejowanie swojej brody! Potem słyszę, że ona taka miękka, albo że rozdwojone końcówki się pojawiły, tu znowu szybciej rośnie czy ciemniejsza się zrobiła, hihi! :)
      :*

      Usuń
  5. Jaskółka kojarzy mi się z dachem. Choć wciąż nie wiem, jaki to element budownictwa, zawsze pojawia się w mojej głowie. Nieodmiennie również z Wiedźminem, w końcu jedna z głównych bohaterek była nazywana Jaskółką, Wieża Jaskółki jest bardzo ważnym miejscem (i wracamy do budownictwa ;)), a w grze (bo w książkach nie pamiętam) jest też taki eliksir, mój ulubiony, którym szybciej przywracam sobie punkty żywotności ;).

    A najbardziej kojarzę jaskółkę z tym oto dowcipem (który swoją drogą bardzo lubię):

    Latają jaskółki i jedna patrzy w dół:
    - Będzie padać, bo ludzie się na nas gapią.

    Na Facebooku lubię jako Alina Neumann.
    Link do udostępnienia:
    https://www.facebook.com/Allenee1991/posts/795758800494170

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi, eliksir był z jaskółczego ziela :)

      Usuń
    2. Jaskółcze ziele to tylko składnik eliksirów, ale jest też eliksir o nazwie jaskółka :).

      Usuń
    3. Faktycznie, jak to napisałaś to zaraz mi się przypomniało! :)

      Usuń
  6. tak poza konkursem prezentowa siostro;) Jaskółka kojarzy mi się z wiosną, lekkością.. swobodą... ot na pewno pozytywnie:)

    :*

    OdpowiedzUsuń
  7. A zdziwiłam się ceną. Producent podaje 25$, czyli ok. 87 zł. ja go mam w tk maxx za 16,99 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TK Maxx skupuje partię, która "nie zeszła" po taniości, stąd taka różnica cenowa. Dlatego warto odwiedzać TK Maxxa od czasu do czasu, ostatnio upolowałam świetny olejek aromaterapeutyczny za 17zł, gdzie normalnie 5,50 funta kosztuje :)

      Usuń
  8. Ty mi się już zawsze kojarzyć będziesz ze Zmorką. Boże, jak ja ryczałam... Tak Ci współczułam. Sami mieliśmy królika,olbrzyma belgijskiego i w listopadzie niestety odszedł na zawał serduszka, miał niecałe dwa lata. Wtedy pomyślałam o Tobie i wiedziałam, jak się wtedy czułaś. Przepraszam, że przywołuję smutne wydarzenie ale to był moment w którym poczułam emocje, równie wielkie jak Ty...

    Lubię Cię na FB jako Milena Anna Jaźwińska,
    na blogu mam banner http://goodlifegoodchoice.blogspot.com/
    mail: rredmuse@gmail.com

    Pozdrawiam, wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi jaskółcze ziele kojarzy się z polaną w środku lasu gdzie rosną rozmaite zioła, uwielbiam domowe sposoby na piękną cerę oraz włosy a co za tym idzie naturalne kosmetyki oraz odpoczynek w takim właśnie właśnie miejscu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi cudnie <3 mnie już raz obdarowałaś, więc spasuję:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie krem zapowiada się świetnie, myślę że sprawdziłby się u mnie.

    Jaskółka kojarzy mi się... z Tobą! serio serio :) a poza tym z moją ukochaną wiosną, nadzieją, radością... kwitnącym bzem. Wszystko dlatego, że urodziłam się wiosną, przed moim rodzinnym domem rośnie rozłożysty, pięknie pachnący, fioletowy i biały bez. Na tym bzie siadają ptaszki (m.in. jaskółki właśnie), na płocie obok bzu przypatruje się ptaszkom mój ukochany kot. Wyleguje się na słońcu i denerwuje, że ptaszki siedzą wysoko na gałęziach i nie może ich złapać. Taki obrazek utkwił mi w pamięci, bo powielał się co roku. Myśl o nim przyprawia mnie o mocniejsze bicie serca. Jednocześnie w tej chwili robi mi się smutno, bo parę miesięcy temu zmuszona byłam wyprowadzić się z rodzinnego domu. Sprawy się skomplikowały i już nigdy do niego nie wrócę. Będzie to pierwsza wiosna bez mojego bzu, ptaszków i wielu innych :(

    Przypomniała mi się także krótka życiowa anegdota:
    Pewnego dnia mały ptaszek, głodny i wyczerpany z zimna upadł na ziemię. Już miał oddać ostatnie tchnienie, gdy przyszła krowa i okryła go krowim plackiem. Ptaszkowi zrobiło się ciepło, więc po jakimś czasie zaczął pięknie śpiewać. Jego trele usłyszał jastrząb, porwał go i zjadł. Mamy tu 3 morały:
    - nie każdy kto na Ciebie narobi jest Twoim wrogiem
    - nie każdy kto Cię wyciągnie z gów.na jest Twoim przyjacielem
    - i po 3: jak siedzisz po uszy w gównie - to nie ćwierkaj

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. z czym mi się kojarzy jaskółka:
    z ciekawym przypadkiem bo u mnie na blogu tez konkurs z naturalnym kremem też do 13 lutego i też wyniki będą w walentynki :) wiec jaskółka kojarzy mi się z moją bratnią duszą A jak:)

    pozdrawiam Kasia
    email :mineralnyswiatkasi@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet przed trafieniem na twojego bloga jaskółka kojarzyła mi się nie z latającym zwierzątkiem a roślinka o cudownych właściwościach ;) Już jako mała dziewczynka byłam dość dobrze zaznajomiona z różnymi ziołami, które razem z mamą zbierałam w moim drugim domu (czyli lesie :D ) i na polanie. Właśnie jaskółcze ziele było jednym z nich. Kojarzy mi się z moją utęsknioną ukochaną wiosną, kiedy to cały las ozdobiony jest cudownymi żółtymi kwiatuszkami jaskółczego ziela. Kojarzy mi się z dzieciństwem, 'tatuażami' robionymi żółtym płynem tej roślinki.

    I jeszcze kojarzy mi się z moją ukochaną podusią (a raczej poszewką) w jaskółki z dzieciństwa, z którą się nie rozstawałam, dopiero z ogromnym bólem serca wyrzuciłam ją bodajże w gimnazjum, gdyż miała więcej dziur niż materiału ;P

    pozdrawiam ;))
    madameraspberry@o2.pl

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com

Disqus for Jaskółcze Ziele