23 paź 2013

Słodko- kwaśna cytryna :)

"Jeśli owocem Twoich starań będzie jedynie cytryna, możesz zjeść ją z niesmakiem... albo zrobić lemoniadę!"

Cytrynę każda z nas w domku ma. Cytryna była obecna na stołach już w średniowieczu - oczywiście na tych stołach, które mogły sobie na to pozwolić. Swoje początki cytryna miała w południowo-wschodnich Chinach, gdy skrzyżowano ze sobą limę z cytronem. Dzisiaj nie znajdziecie w Chinach cytryny ani w sadach, ani w stanie dzikim.


Cytryna umila nam czas przy herbacie, orzeźwia w upalne dni w połączeniu z wodą i lodem, urozmaica również smak drinków. Jest znana z dużej zawartości witaminy C (nie muszę się rozpisywać nad cudownością tej witaminy? :)), ale zawiera również witaminę A, która dba o naszą skórę, wzmacnia włosy i wzrok, B1, która stymuluje oddychanie wewnątrzkomórkowe, gospodarkę hormonalną czy też gojenie się ran, rutynę, która zapobiega utlenianiu się witaminy C, by mogła służyć nam bardzo długo, a także uelastycznia naszą skórę (flawonoid) i kwas cytrynowy (przeciwutleniacz). Sama uwielbiam pić herbatę, głównie zieloną z odrobiną soku z cytryny, a w chłodne dni, gdy potrzebuję wzmocnić odporność, piję herbatkę z domowym sokiem z malin (przyniesionym z domku mojego TŻ :)) i również z sokiem z cytryny.


Sok z cytryny pity z wodą działa również detoksykująco. Jeśli mamy ochotę na małe oczyszczenie organizmu, robimy sobie kąpiel nóg: miskę wypełniamy gorącą wodą (temperatura jest tutaj bardzo ważna!), dodajemy do niej łyżkę mielonej gorczycy i łyżkę pieprzy cayenne. Moczymy nóżki przez 15 minut, a następnie pijemy wodę z cytrynką, przygotowaną z jednej cytryny na 250ml wody mineralnej.

Cytryna jest świetna na przebarwienia - rozjaśnia piegi, plamy po opalaniu, spowodowane zażywaniem hormonów lub w trakcie ciąży, jak i zapobiega plamom od słońca powstającym na rękach oraz rozjaśnia płytkę paznokcia. Wystarczy wycisnąć kilka plasterków soku z cytryny do 100ml wody i voila! Tonik gotowy. Teraz wystarczy wacik (lub miseczka, jeśli używamy miksturki na dłonie :)) i możemy cieszyć się rozjaśniającymi właściwościami cytryny. Dodatkowo taki tonik pięknie oczyszcza skórę z zaskórników. Tonik polecam używać podczas wieczornej toalety, ponieważ cytryna nie jest zbyt dobra do późniejszej ekspozycji na słońce. Cery wrażliwe również muszą z nią uważać, w niektórych przypadkach warto ograniczyć tonik do stosowania punktowego na wypryski.


A co powiecie na kąpiel cytrynową? Kilka plasterków cytryny wrzucamy już do gotowej, ciepłej kąpieli i cieszymy się odświeżającą, tonizującą, oczyszczającą kąpielą połączoną z aromaterapią! Osobiście polecam dołączyć do kąpieli również inne cytrusy, pomarańcz i grejpfrut. Ten ostatni urozmaici naszą kąpiel o właściwości antycellulitowe!

Blondynki mogą wykorzystać cytrynę do rozjaśnienia włosów, choć tutaj już trzeba uważać, bo cytryna może je wysuszyć. Najlepiej połączyć ją z innymi produktami, np. oliwą i żółtkiem według przepisu Pepy (klik). Oczywiście, najszybszym sposobem na rozjaśnienie w ten sposób włosków to wysmarowanie włosów czystym sokiem i wystawienie się na słońce na 10 minut, ale tak jak wspomniałam, włosy mogą być przesuszone po takim zabiegu. Sama blondynką nie jestem, ale mam koleżankę, która eksperymentuje z różnymi składnikami, by utrzymać jaśniejsze włosy, które powstały jej podczas wakacji, przetestowała rumianek, rabarbar i miód, i doszła do wniosku, że ten ostatni, nałożony na włosy w czystej postaci (najlepiej trochę cieplutki, wtedy się łatwiej rozprowadza) i trzymany na włosach przez parę godzin daje najlepsze efekty rozjaśniające :)

Stosowanie soku z cytryny na włosy - a raczej na skórę głowy! - ma też działanie tonizujące i pomaga z problemem ich nadmiernego przetłuszczania się. Tutaj polecam stosować sok rozcieńczony z wodą, w małej ilości, gdy włosy są jeszcze mokre, by włosy nam się nie posklejały. A jak nałożyć mieszaninę najwygodniej? Za pomocą strzykawki! (bez igły oczywiście).


Cytryna świetnie się sprawdzi również dla cery tłustej, w połączeniu z białkiem, o czym pisałam Wam już tutaj: klik.

A ostatnie, myślę najciekawsze, zastosowanie cytryny to nacieranie nią szorstkiej skóry łokci! Cytryna pięknie ją zmiękczy :)

I pamiętajcie! Cytryna jest dobra na wszystko, od wzmocnienia odporności, przez zapobieganie krwawieniu dziąseł, po opóźnienie starzenia się skóry! :)

Nabrałyście ochoty na lemoniadę? :) Ja owszem!
Pozdrawiam! I.

9 komentarzy:

  1. Kiedyś często sięgałam po wodę z cytryną, a od kiedy przerzuciłam się na zieloną herbatę to o niej zapominam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielona herbatka bardzo fajna :) Możesz ją pić z cytrynką, albo równie dobrze może być woda z cytryną rano, a wieczorkiem zielona herbatka :)

      Usuń
  2. Szczególnie polecam osobą, które palą papierosy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pościk,, chyba zrobię sobie ten tonik :D
    +Dodaję do obserwowanych :*

    OdpowiedzUsuń
  4. kurcze tyle rzeczy, które mamy na co dzień w domu można tak fajnie wykorzystać, kiedyś stosowałam cytrynę w połączeniu z oliwą z oliwek do pielęgnacji paznokci, ale to było wieki temu, może bym się skusiła na jakiś tonik z wykorzystaniem cytryny...:p dzięki za przypomnienie ile dobrego można z tego owocu zrobić:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeuwielbiam pić wodę w cytryną. Sprawdza się idealnie i latem i zimą. To zdecydowanie mój ulubiony napój (: A opcję zmiękczania naskórka na łokciach z pewnością przetestuję, bo zimą bardzo często mam problem z tą częścią ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo dziękuję za link do mojej majonezówki :D. Kiedyś próbowałam używać cytrynę na włosy jak byłam jeszcze w podstawówce i rozjaśniała poszczególne kosmyki. Hmm zachęciłaś mnie do picia wody z cytryną i narobiłaś smaku na drinka :DD

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com

Disqus for Jaskółcze Ziele