Cześć kochani! Zimne dni powoli odchodzą już w niepamięć, robiąc miejsce dla słonka w coraz to dłuższym dniu. Długo czekałam na cieplejsze dni, chłodne temperatury i ciągłe wahania pogodowe odbiły się trochę na moim zdrowiu. Dlatego witam ciepełko i promienie słońca z ogromnym uśmiechem! Ale to wcale nie oznacza, że wszelkie korzenne, ciepłe zapachy chowam do szuflady :) Ja korzenne zapachy uwielbiam i choć największa przyjemność sprawiają mi w okresie jesienno-zimowym, i wiosną często sięgam po takie produkty. Dzisiaj opowiem Wam o słodkim, cynamonowym peelingu cukrowym od Hagi. Pamiętacie jeszcze ich mydło ze skrzypem polnym o żywiole ziemi?
Etykiety Hagi są przepiękne. Wszystkie, bez wyjątku! Całościowo opakowanie wygląda schludnie, jednak plastik łatwo się odkształca - przynajmniej mi się to udało podczas zakręcania peelingu, a ja wielkiej pary w rękach nie posiadam. Przez to nie mogę dokładnie zakręcić opakowania, co jest widoczne na powyższym zdjęciu.
Peeling ma zbitą konsystencje i nie jest tłusty. Nie ma obawy, że coś nam się wyleje jeśli będziemy nieostrożni - co dla mnie jest szczególnie ważne, bo udało mi się już kiedyś zalać łazienkową podłogę dobrodziejstwami peelingu. Wieczko mogłoby być trochę szersze, wygodniej by się peeling nabierało. Ma on przepiękny, korzenny, mocno cynamonowy i lekko słodkawy zapach, który uwielbiam. Ciężko się powstrzymać przed zjedzeniem!
Cukier trzcinowy, olej słonecznikowy, olej z pestek winogron, masło shea, Cetearyl Olivate/Sorbitan Olivate, gliceryna, kompozycja zapachowa, puder cynamonowy, tokoferol (wit. E), puder z gałki muszkatołowej, kwas dehydrooctowy, alkohol benzylowy
Peeling nie należy do mocnych ździeraków i jego intensywność można stopniować, z racji że jest to peeling cukrowy. Co najważniejsze, nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Skóra jest odżywiona, ale jest pokryta cieniutką warstwą olejowego filmu, który na wilgotnej i rozgrzanej po kąpieli skórze od razu wchłania się w skórę. Uwielbiam go za tę właściwość, dzięki temu zdecydowanie częściej peelinguję ciało, a sam peeling znika w zabójczym dla mnie tempie! Skóra jest po nim cudnie odżywiona i sprężysta. Świetnie się sprawdza również jako peeling do ust.
300g naturalnego scrubu do ciała z gałką muszkatołową i cynamonem Hagi kosztuje 35zł w ich sklepie internetowym. Podczas zakupów koniecznie wrzućcie też do koszyka kostkę mydła :)
300g naturalnego scrubu do ciała z gałką muszkatołową i cynamonem Hagi kosztuje 35zł w ich sklepie internetowym. Podczas zakupów koniecznie wrzućcie też do koszyka kostkę mydła :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com