10 lip 2014

Zdrowe i piękne włosy na wyciągnięcie ręki - Priorin Extra

Dzisiaj chciałabym Wam opowiedzieć o niezwykłym suplemencie diety, który dopiero wchodzi na polski rynek, a za granicą robi już prawdziwą furorę. Mowa o Priorin Extra firmy Bayer, suplemencie diety, który możecie zdobyć dla siebie przez najbliższe 10 dni licząc od jutra :)


Priorin Extra to niezwykle bogaty suplement diety. Formuła 3Activ+ z biotyną dba o nasze włosy nie tylko dzięki wspomnianej biotynie, ale również milacynie, cystynie, witaminie B5, ekstraktowi z prosa czy też olejowi z kiełków pszenicy. Zawartość tych składników obrazuje nam poniższa tabelka.


Proso zawiera niezbędne składniki odżywcze, jest bogaty w witaminy, kwasy tłuszczowe omega 3 i 6. Do tego sam w sobie jest jedną z najstarszych i najbardziej wartościowych roślin uprawnych na świecie :)

L-cystyna jest aminokwasem, który m.in. buduje nasz włos - w naszym organizmie wchodzi w skład wielu różnych białek. Zdrowy włos zawiera 14-16% cystyny.

Kwas pantotenowy, czyli nasza witamina B pobudza metabolizm komórkowy, jak i produkcję energii, nie tylko tych na głowie! Ma przyczynić się do lepszego odżywienia komórek tworzących włos i pobudzić je do jego wytwarzania.

Biotyna, czyli witamina H, nazywana zamiennie witaminą B7, odżywia włosy i zapobiega ich wypadaniu. W naszym organizmie jest niezbędna do prawidłowego metabolizmu składników odżywczych i ich wykorzystywania.


Dzięki tak bogatemu składowi Priorin Extra wspomaga i niejednokrotnie ułatwia nasze włosomaniactwo. Nie tylko hamuje wypadanie włosów, ale pięknie je zagęszcza, pobudzając cebulki włosów. Włosy są lepiej odżywione, stają się błyszczące, bardziej elastyczne, zwiększa się ich objętość.

Radzi sobie z wypadaniem włosów spowodowanym długotrwałym stresem, zmianami hormonalnymi zarówno w okresie ciąży, karmienia piersią, jak i menopauzy (jednakże przed kuracją należy skontaktować się z lekarzem, czy nie ma przeciwwskazań), zmianami pór roku, stosowaniem diet, podczas których nie dostarczamy organizmowi odpowiedniej ilości substancji odżywczych - a wiadomo, że włosy dostają jako ostatnie! - czy też łysieniem androgenowym.

Składniki: olej z kiełków pszenicy (nośnik), ekstrakt z prosa, substancja zagęszczająca - wosk pszczeli żółty, kwas pantotenowy - D-pantotenian wapnia (witamina B5), lecytyna - emulgator, L-cystyna, tlenek magnezu - stabilizator, biotyna, składniki otoczki: substancja żelująca - żelatyna, substancja utrzymująca wilgotność - glicerol, woda, barwniki (brązowy tlenek żelaza, czerwony tlenek żelaza, dwutlenek tytanu), wzmacniacz smaku - wanilina, barwnik - żółty tlenek żelaza, wzmacniacz smaku - 4-metoksyacetofenon
*Informacja dla alergików: zawiera gluten i soję


Sama dopiero rozpoczęłam kurację, ale na blogach można już powoli czytać o rezultatach - a są, i to całkiem niezłe! Kapsułki mają całkiem smakowity posmak, pomimo tego, że są duże łatwo je połknąć - a ja zawsze mam z tym ogromny problem. Kontakt ze śliną sprawia, że kapsułka staje się śliska, co bardzo ułatwia połykanie.
W tym miejscu chciałabym gorąco podziękować kochanej Herrbacie, dzięki której moja czupryna może stać się bujniejsza, a ja sama mam możliwość zorganizowania dla Was 10-dniowej akcji!
Moją suplementację mam zamiar Wam relacjonować na bieżąco :)

Kochani, dzisiaj rozpoczynamy akcję, w której możecie wygrać trzymiesięczną kurację Priorin Extra! Polega ona na wypełnieniu przez Was ankiety na temat swoich włosów. Pierwsza osoba, która zakwalifikuje się jako grupa docelowa (tj. osiągnie odpowiednią ilość punktów w ankiecie, spełniając kryteria dla testowania produktu - piękne, silne i bujne włosy z wiadomej przyczyny się nie kwalifikują) otrzyma 3 opakowania Priorin Extra po 60 kapsułek. Codziennie o tej samej porze - tj. o 18 - będziecie miały nową możliwość zdobycia dla siebie kuracji!
Otrzymanie przez Was kuracji zobowiązuje Was do trzykrotnego wypełnienia ankiety w trakcie jej trwania - ocena stanu włosów oraz działania kuracji. Nic prostszego :)


Wystarczy, że wejdziecie tutaj i wypełnicie ankietę, używając unikalnego kodu 41BJDiqPR.

Zapraszam do zabawy!

Pozdrawiam ciepło! Jaskółka


24 komentarze:

  1. Już u jednej blogerki próbowałam i mi się nie udało :-( Może u Ciebie będę miała więcej szczęścia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Herrbatka nas rozpieszcza ;) Właśnie dziś też zaczęłam kurację i też zwróciłam uwagę na słodkość tabletek ;) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, ja też zaczęłam dzisiaj :) Będziemy mogły porównywać efekty :)

      Usuń
  3. Ja się nie kwalifikuję. Pewnie za niedługo pacjenci będą walić drzwiami i oknami do aptek :D
    Dlaczego tak dużo jest tutaj biotyny? Przecież znaczna część syntetyzowana jest w jelitach. Mam nadzieję, że nie dojdzie do hiperwitaminozy przy przyjmowaniu takich dawek (nawet nie wiem czy da się przewitaminizować tymi witaminami). Spytam się jeszcze w pracy o zdanie koleżanek co sądzą o takich ilościach witamin, no i poinformuje ich o wprowadzeniu na rynek tego preparatu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko jest doprowadzić do hiperwitaminozy witamin, których organizm nie magazynuje. Hiperwitaminoza dotyczy ADEK.

      Usuń
    2. Dzięki za uzupełnienie niedoborów wiedzy :) Człowiek całe życie się uczy

      Usuń
  4. Ja się też nie kwalifikuję, więc niech sobie poużywa ktoś, komu są na prawdę potrzebne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. w takim razie idę spać, żeby rano być gotowym na info, bo kuracja by się przydała :D

    OdpowiedzUsuń
  6. będę się starała. nastawię sobie nawet zegarek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, fantastyczna sprawa, ale nie jestem pewna, czy dam radę się zakwalifikować... Nie dość, że o tej porze będę w pracy to jeszcze z moimi włosami już nie jest tak źle. ;) Ale w ciągu najbliższych dni chętnie powalczę o kurację dla Narzeczonego. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już mam swój ulubiony preparat na włosy. Dobrze się po nim czuje i jest skuteczny, także raczej nie będę go zmieniać na nic nowego. Ale życzę powodzenia innym :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie mam szans :D Ale to nic, nadal mam do wykończenia suplement z Biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ty dostajesz jakieś pieniądze za ilość zgłoszeń z danym kodem ? Wydaje mi się że firma ma na celu tylko zdobycie adresów mailowych i danych osobowych.Odezwał się do Ciebie ktokolwiek, kto faktycznie wygrał ta kurację i zdobył "wymaganą liczbę punktów" ? Bo mi to brzmi jak bullshit.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie dostaję żadnych, udostępniam WAM po prostu możliwość wypróbowania suplementu, który ma bardzo dobre opinie, a tani nie jest. A o akcji rozmawiałam z Gosią z Porady Herrbaty (dzięki której z resztą sama biorę w niej udział), u której kilka dziewczyn wygrało. Ode mnie nie wygrał jeszcze nikt, lecz to dopiero drugi dzień akcji, drogi Anonimie.

      Usuń
  11. Już drugi raz udaje mi się coś u Ciebie wygrać! Dziękuję ślicznie ;**

    OdpowiedzUsuń
  12. Kurczę ciekawa jestem jakie trzeba mieć włosy żeby to wygrać, ja mam cienkie, rzadkie i wypadają mi garściami,niedługo bede mieć nową ksywe - Kojak ;(...ehhh próbuje codziennie, wpierw u Herrbey teraz Tu i ...nic :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie jest kwestia tylko i wyłącznie stanu włosów, ale również Twojego stylu życia, tego jak się odżywiasz, na co jesteś narażona na co dzień, czy próbowałaś wcześniej suplementów i jak często je zażywałaś. Wiadomo, że jeśli ktoś się żywi fast foodami, wystarczy po prostu zmienić dietę na lepszą, a w przypadku, gdy nigdy nie suplementowałaś może wystarczy po prostu zwykła skrzypoVITĘ. Chcą do swojej akcji osoby, które mają faktycznie problem, by efekt był bardziej spektakularny, taka promocja produktu :)
      Życzę powodzenia!

      Usuń
    2. Wypełniając tą ankietę...myslałam,że się jednak zakwalifikuje, bo i stres i wegetarianka jestem, zażywałam już wszystko i nic mi nie pomogło...zacięciła mnie reklama tych tabletek i baaardzo sie nakręciłam na wygrana hehe będe próbować dalje ;)

      Usuń
    3. Z tego co wiem, dzisiaj już jednak osoba wygrała, spróbuj więc jutro :) Trzymam kciuki!

      Usuń
  13. Już chyba wszystkiego próbowałam ;) dlatego jestem baardzo ciekawa czy te tabletki mi w końcu by mi pomogły...no cóż bede próbować dalej :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com

Disqus for Jaskółcze Ziele