15 lip 2014

Wyzwanie blogowe #2: Dlaczego bloguję?

Pytanie zadane w temacie dzisiejszego wpisu drugiego dnia wyzwania, które rzuciła blogerkom Ula, wydaje mi się trochę nieadekwatne. Mam Wam napisać, że bloguję, bo lubię? Przecież dobrze wiecie, że tak jest. Lubię z Wami przebywać, czytać od Was porady czy z kolei pomagać Wam najlepiej jak tylko potrafię. Świat blogowy mi się podoba i z dnia na dzień chętnie wchodzę w niego głębiej, poznaję wspaniałe osoby, które to można wyliczać bez końca. Szczególny związek czuję z tymi osobami, które zaczynały blogowanie w tym samym okresie, co ja - i każda rocznica cieszy mnie ogromnie, więź jak z własną klasą, gdy wszyscy dostajemy promocję!

Ale takiej odpowiedzi się wszyscy spodziewacie, nieprawdaż? Więc na przekór, by poczuć, że dzisiejszy wpis faktycznie wnosi powiew świeżości, odpowiem na pytanie dlaczego właściwie zaczęłam blogować.

Moment założenia bloga był momentem zmiany w moim życiu na tle dbania o siebie. Taka to ze mnie była dziewczyna z trądzikiem, z włosami coraz bardziej zniszczonymi farbami chemicznymi - ale przecież podobało mi się, bo efekt mocny i efektowny - która to malowała tylko oczy, a o resztę nie dbała. Wkurzałam się na stan mojej cery, chodzenie do dermatologa, który przepisywał mi raz tabletki (nie retinole!), raz kremy, raz żele, męczył mnie stan moich włosów i fakt, że nie chciały się układać. Postanowiłam coś zmienić i wtedy ruszyłam do Internetu.

Nie, nie zaczęłam od Wizażu! Zajrzałam, to prawda, ale wyszukiwanie tam informacji na forach strasznie mnie męczyło, nie potrafiłam się odnaleźć w tysiącach porozpoczynanych, często nigdy nie kończących się wątków. Do dziś Wizaż kojarzy mi się z bałaganem i jeśli tylko mam możliwość korzystam z blogów. Tak więc właśnie moim pierwszym krokiem były blogi i vlogi. Największy wkład w postanie Waszej Jaskółki miały:


Wielkie dziękuję za ich wspaniały wkład w domowe sposoby na mnóstwo pielęgnacyjnych dolegliwości, jak i wprowadzenie w naturalne kosmetyki. Gosia z Koszyczka sprawiła, że zaczęłam hennować, z Czarszką przerobiłam tysiące przepisów i do tego obie przyniosły mi mnóstwo uśmiechu. I nadszedł w końcu moment, w którym zapragnęłam takiej radości dla siebie!

Założyłam bloga, który miał być swego rodzaju pamiętnikiem, który będzie dokumentował moje pierwsze kroki w stronę naturalnej i świadomej pielęgnacji, mając nadzieję, że innym będzie łatwiej zacząć ją ze mną. Po roku blogowania moje włosy zmieniły się nie do poznania, są silne, grube i długie! Buźka, chociaż ciągle mnie wysypuje, ma lepszy koloryt, od dawna nie jest przesuszona, a ja sama nauczyłam się trzymać ją w ryzach.  Sporo jeszcze przede mną, bo ciągle się siebie uczę, ale jestem na bardzo dobrej drodze :)

W sumie, w takim małym podsumowaniu, mogę napisać: bloguję, bo udało mi się wyrobić systematyczność zarówno w dbaniu o siebie, jak i w organizacji samego bloga. Na początku sama nie wierzyłam, że tak daleko zajdę!

Jeśli jeszcze nie poznałyście historii nazwy bloga, zapraszam Was na pierwszy dzień wyzwania!

Pozdrawiam ciepło! Jaskółka


5 komentarzy:

  1. uwielbiam Paulinę! mogę się na filmikach pośmiać, a i zawsze znajdę coś fajnego i nowego! :) ja też nie potrafię się odnaleźć na forach na wizażu, zazwyczaj oglądałam kwc, ale wątków nie czytałam nigdy, na blogach czy filmach to zupełnie co innego! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. także nie zaczynałam od wizażu, czasami tylko trafiałam na KWC...;)
    miłe wspomnienia:)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zaczynałam od vlogów, co najdziwniejsze, gdy zakładałam swojego bloga nie miałam pojęcia, że blogosfera jest tak ogromna i blogów kosmetycznych jest tak wiele (wcześniej znałam jeden, może dwa). Dla mnie to był zupełnie nowy świat, a teraz jestem jego częścią i uwielbiam w nim przebywać!

    A tak najprościej, to bloguję, bo lubię wszystko co z tym związane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś jest w tym blogowaniu, że zmienia na lepsze każdą z nas.

    OdpowiedzUsuń
  5. I o to właśnie chodzi :) Systematyczne dbanie o siebie oraz poszerzania swojej wiedzy na temat kosmetyków oraz tego co tak na prawdę potrzebuje moje ciało , to zyskałam dzięki blogowaniu . Hmmm no i co ważne, poznałam Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com

Disqus for Jaskółcze Ziele