8 lip 2014

Słowiańska nuta w pielęgnacji - ogórecznik

Jakiś czas temu Jaskółka była szczęściarą, która wygrała u Angel dwa olejki GoArgan+ ze słowiańską nutą - z ogórecznikiem i żurawinką. Olejków byłam bardzo ciekawa, w końcu mam obsesję na punkcie każdego olejku wchodzącego na rynek. Te wydawały mi się wyjątkowe, otoczka jaką Nova Kosmetyki zrobiła wokół produktów z tej serii absolutnie trafiła w moje gusta!

Jak się sprawdził pierwszy z nich?


Czy ta butelka nie jest cudna? Zakochałam się od pierwszego wejrzenia, przepiękna szata graficzna! W dodatku butelka jest poręczna, przydymione szkło wypełnione barwnym olejkiem pięknie się prezentuje, pompka pięknie chodzi i aplikuje tyle olejku, ile w zupełności starcza na twarz, szyję i dekolt.

Olejek ma działanie ujędrniająco-wygładzające. Systematyczne jego stosowanie wzmacnia barierę lipidową naskórka - dzięki temu skóry tłuste przestają się błyszczeć, bo skóra nie musi się przed niczym bronić, a skóry wrażliwe nie są tak podrażnione.

Olej arganowy jest genialnym antyoksydantem, źródłem młodości. Wraz z dodatkowo zawartą w olejku witaminą E zwalcza wolne rodniki i stymuluje produkcję k

Olej z ogórecznika jest świetny w przypadku cer problematycznych, świetnie radzi sobie z łagodzeniem stanów zapalnych, jak i usuwaniem blizn po nieproszonym gościu.

Słowem, istny złoty środek dla każdej cery!


Sam olejek ma delikatny zapach. Nie zachwyca, ani też w żaden sposób nie wadzi, czuć go jedynie przy bezpośrednim przyłożeniu go do nosa. Ma barwę słomkową i jak to olejek, rozprowadza się bajecznie. To, co mnie zaskoczyło, to szybkie wchłanianie się produktu, wielki plus - oczywiście, jak go dobrze rozsmarujemy po skórze, nałożony w większej ilości będzie się dłużej wchłaniał. Jest lekki i przyjemny w użytkowaniu.

Sprawdza się świetnie pod makijaż, jako zastępnik kremiku na dzień. Genialnie dogaduje się z moimi minerałkami.

Próbowałam go oczywiście również na włosy, bez większego szału. Zostanie przy twarzy :)


Tak jak się po nim spodziewałam, świetnie radzi sobie z wypryskami i regulacją wydzielania sebum. Od jakiegoś czasu przestałam się świecić na policzkach i części czoła, święcę się jedynie w strefie T i to nie tak mocno. Wypryski po nim szybko się goją, ślady po nich szybko bledną. Jednak nie powstrzymuje ich wyskakiwania. Nie jest on również lekarstwem na zaskórniki - jest ich mniej, ale ciągle są. Może to wina po prostu tych paskudnych upałów i gdy zrobi się chłodniej będzie lepiej się sprawdzał?

Skóra jest miękka i niesamowicie elastyczna. Pełna blasku, który aż szkoda chować pod podkładem - gdyby tylko nie te wypryski :) Olejek wyrównał mi koloryt skóry i wzmocnił naczynia krwionośne. Bardzo polubiłam się z tą olejową miksturką i chętnie sięgnę po jeszcze jedną butelką. Kusi mnie też wersja z olejem z kiełków pszenicy - olejem również przeznaczonym do walki z problemami skórnymi!

Macie inne warianty GoArgan+? Jak Wam się podoba ta seria? Ja jestem na TAK!

Pozdrawiam ciepło! Jaskółka


19 komentarzy:

  1. ja oczywiście zielona w tym temacie
    takie cudenko widze pierwszy raz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie słyszałam o tym olejku, ale dla mojej skóry byłby w sam raz ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo olejek, który nadaje się pod makijaż? Muszę go wypróbować! (jak już wykończę obecne zapasy kosmetyków ;))
    W ogóle pierwsze słyszę o tej firmie. Będę musiała się przyjrzeć ich produktom. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A GoCranberry Wam coś dziewczyny mówi? :) To jest inna linia produktów Nova Kosmetyki, naszej rodzimej firmy zresztą :)

      Usuń
    2. GoCranberry obiło mi się o uszy, ale za dużo o nich nie wiem. Przejrzałam już ich stronę i może niedługo się na coś skuszę. :)

      Usuń
    3. Ja się nie mogłam zdecydować na nic z linii GoCranberry, bo nieszczególnie widziałam tam coś dla siebie - może teraz krem pod oczy. A olejki to moje istne wariactwo, także wzięli mnie sposobem, hihi :)

      Usuń
  4. Ooo chcę go :D Jak tylko wykończę żywy kremik <333

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też teraz go odstawiłam dla żywego kremiku :3 Ale mi się rozpuścił w tych paskudnych upałach, siedzi teraz w lodówce.

      Usuń
  5. jeej, cudowne to opakowanie! uwielbiam takie szronione szkło :) ostatnio używam tylko olejków, a ten mnie dosyć mocno zainteresował. ograniczanie wydzielania sebum? wow! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaskółko!
    A ile kosztował ten olejek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drogi Anonimie! Podawaj swoje imię, będzie sympatyczniej :)
      Ja olejek wygrałam w rozdaniu, jego cena regularna wynosi 59 zł, teraz jest zniżka - 49 zł. Trochę drogo, ale olejek wart pieniążków - mamy dwa drogocenne oleje (certyfikowane!) w jednym + witaminka E.
      Dla przykładu: 30 ml oleju arganowego ok. 25zł, 30 ml oleju z ogórecznika ok. 30 zł, ciężko dostać w wersji solo.

      Usuń
    2. Przepraszam. Karina jestem:)

      Usuń
  7. Kusi, zwłaszcza to że radzi sobie z gojeniem po niemiłych gościach to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie fajne dwa w jednym - walka o naszą młodą buźkę i przy okazji dbanie o to, by nic ją nie szpeciło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ mnie ciekawi ta seria , buteleczka jest wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brzmi na prawdę świetnie i buteleczka faktycznie jest bardzo ładna. GoCranberry znam, ale o Nova Kosmetyki nie słyszałam wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jakoś bałabym się nałożyć olejku na twarz, zwłaszcza przy tych upałach. Może na jesień prędzej się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  12. kompletnie nie znam tych produktów, nie mniej super, że u Ciebie się sprawdził:)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Rzeczywiście, szata graficzna całkiem przyjemna (i przykuwająca uwagę, co zachęca do kupna - nawet podświadomie). Chociaż niższy wzór wcale mi słowiańskiego nie przypomina, ale to pewnie była kwestia gustu projektanta butelki.
    Szkoda, że pod względem zapachu szału nie ma. Mam słabość do pięknie, a nawet intensywnie pachnących kosmetyków, więc miłości od pierwszego wejrzenia nie przewiduję.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Wasze komentarze to dla mnie źródło motywacji ♥
Jeśli masz do mnie pytanie: ziele.jaskolcze@gmail.com

Disqus for Jaskółcze Ziele